Ale po ja tu przyszedłem?- Doorway Effect
Aleks właśnie skończył oglądać odcinek serialu, po czym wstał od komputera, aby pójść zrobić sobie herbatę. Jednak po wejściu do kuchni stwierdził, że absolutnie nie wie, dlaczego tu przyszedł. Próby przypomnienia sobie powodu okazały się daremne, a nawet powrót do poprzedniego pokoju nic nie dał. „Po co ja tutaj przyszedłem?” pomyślał. Któż z nas nie miał podobnej sytuacji? Czy być może byliśmy rozkojarzeni, zmęczeni, a może po prostu przeszliśmy przez drzwi? Co zaskakujące, to właśnie drzwi są najbliżej wyjaśnienia tego fenomenu, który ma nawet swoją nazwę – Efekt Drzwi (ang. Doorway Effect).
Czy drzwi mają w sobie coś magicznego? W pewnym sensie z pewnością, ponieważ pozwalają nam przechodzić przez ściany. Naukowcy z Uniwersytetu Notre Dame przeprowadzili eksperyment, w którym prosili uczestników o przenoszenie obiektów umieszczonych w pudełkach z jednego miejsca do drugiego, a następnie pytali ich o zawartość. Co ciekawe, na początku eksperymentów nie zauważono zaników pamięci, jak się przypuszczano. Okazało się, że zbyt duże podobieństwo pomieszczeń było tego przyczyną. Dopiero kiedy wystroje wnętrz zostały znacznie zmienione, informacje, które uczestnicy mieli o zawartości pudełek w pierwszym pokoju, zaczęły się zacierać po przejściu do kolejnego. W tym miejscu wchodzi na scenę teoria segmentacji zdarzeń (ang. event segmentation theory). Polega ona na odciążeniu pamięci roboczej poprzez podzielenie rzeczywistości na mniejsze części, co ułatwia ocenę dalszych możliwych zdarzeń.Sama pamięć robocza jest odpowiedzialna za przechowywanie i przetwarzanie tymczasowej informacji, lecz niestety jest dosyć ograniczona. Może przechowywać jedynie od pięciu do dziewięciu elementów w jednym momencie, stale aktualizując się o nowe informacje z otoczenia. To właśnie sprawia, że przy niewielkich zmianach środowiska, jak miało to miejsce w pierwszym eksperymencie, efekt drzwi nie występuje, gdyż pamięć robocza nie jest wystarczająco obciążona.I wreszcie, możemy przyjrzeć się roli drzwi jako symbolu przejścia. To przejście powoduje, że całe otoczenie ulega zmianie, co z kolei wymusza modyfikację wszystkich modeli predykcyjnych, aby dostosować się do nowych warunków. Ten proces sprawia, że wcześniejsze informacje stają się mniej dostępne, nawet jeśli są nadal istotne. Mechanizm ten, mimo że czasem uciążliwy, jest niezwykle użyteczny dla naszego przetrwania, umożliwiając szybką adaptację do nowego otoczenia, co w sytuacjach zagrożenia jest nieocenione. Przystosowanie to, w które wyposażyła nas natura, działa nie tylko w rzeczywistym świecie, ale również obserwuje się utratę pamięci po przejściu do innego pomieszczenia w środowiskach wirtualnych.
Momenty przejścia są dla nas niezmiernie istotne od dawnych dziejów, gdy nasi przodkowie wchodzili po raz pierwszy do jaskiń, aż po dzisiejszy dzień, gdy wychodzimy z windy bądź wyjeżdżamy z tunelu. Co ważne, chwilowe zaniki pamięci związane z Efektem Drzwi nie są w żadnym stopniu powiązane z demencją, ani chorobą Alzheimera. To zjawisko dotyka każdego z nas, bez względu na to, czy jesteśmy studentami, czy emerytami. To tylko mała część podświadomych procesów, które wpływają na nasze codzienne życie, a subtelne mechanizmy w naszej głowie zmieniają sposób, w jaki odbieramy otaczający nas świat.
Zródła
https://www.semanticscholar.org/paper/Walking-through-doorways-causes-forgetting%3A-Younger-Radvansky-Pettijohn/6acca51267e3f5bb889635901cf0ed545daa8eb6?p2df
http://www2.psychology.uiowa.edu/faculty/hollingworth/prosem/radvanskey_06.pdf
https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1080/17470218.2011.571267